OBRONA KONIECZNA
(art.25 kodeksu karnego)
Art.25.§ 1.Nie popełnia przestępstwa ,kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni,
bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2.W razie przekroczenia granic obrony koniecznej ,w szczególności gdy
sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa
zamach, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary ,a nawet
odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Sąd odstępuje od wymierzenia kary ,jeżeli przekroczenie granic obrony
koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych
okolicznościami zamachu.
Działanie w obronie koniecznej
1. Obrona konieczna polega na odpieraniu bezpośredniego, bezprawnego i
rzeczywistego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Przez zamach
należy rozumieć zachowanie się człowieka, godzące w dobro pozostające pod
ochroną prawa. Zamach polega z reguły na działaniu, może on jednak wyrażać się
również w zaniechaniu, jeżeli na podmiocie zamachu ciążył obowiązek podjęcia
określonego działania. Zamach godzi w dobro pozostające pod ochroną prawa nie
tylko wtedy, kiedy dobro to narusza, lecz również wtedy ,kiedy mu bezpośrednio
zagraża. Podmiotem zamachu, o jakim mowa w art.25 k.k. ,może być tylko człowiek.
Odwracanie niebezpieczeństwa, grożącego dobru chronionemu prawem od
zwierzęcia lub rzeczy ,należy oceniać w ramach przepisów o stanie wyższej
konieczności (art.26 k.k.) .Działanie podjęte w ramach obrony koniecznej jest
działaniem zgodnym z prawem, wobec czego nie stanowi ono ani przestępstwa, ani
czynu niedozwolonego w rozumieniu prawa cywilnego (art.423 k.c.)
2. Napastnik ,który podejmuje działanie stanowiące bezpośredni, bezprawny zamach
na jakiekolwiek dobro chronione prawem, musi sobie samemu przypisać winę za
szkody, jakie poniesie z rąk osób działających w obronie koniecznej.
3. Tylko bezprawny zamach uzasadnia obronę konieczną. Zamachem bezprawnym
jest nie tylko czyn zabroniony przez ustawę karną, lecz również zachowanie się
naruszające przepisy innych gałęzi prawa. Nie stanowią bezprawnego zamachu
czynności podejmowane w granicach uprawnień lub obowiązków określonych w
ustawie lub przepisach wydanych na podstawie ustawy. W szczególności nie stanowi
bezprawnego zamachu czynność służbowa funkcjonariusza publicznego, jeżeli leży
ona w zakresie kompetencji danego funkcjonariusza i jest zgodna z ustalonym przez
prawo trybem postępowania, chociażby nie była ona merytorycznie prawidłowa.
Obywatel ,uznając że zachowanie się względem niego funkcjonariusza publicznego
jest nieprawidłowe ,nie może stosować obrony koniecznej, lecz tylko przewidziane
prawem środki, takie jak skarga czy zażalenie, chyba ,że czynność funkcjonariusza
ma charakter wyraźnie przestępny lub oczywiście bezprawny wskutek jawnego
przekroczenia kompetencji. Nie jest bezprawnym zamachem wypadek, gdy
funkcjonariusz Policji, mając uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że chodzi o
osobę podejrzaną o popełnienie przestępstwa, zatrzymuje osobę w rzeczywistości
niewinną. Jeżeli ktoś rozmyślnie prowokuje innego w tym celu ,aby
sprowokowanego “napastnika” móc pod pozorem wykonywania obrony następnie
godzić ,ten jest w istocie sam napastnikiem i nie może się usprawiedliwiać
działaniem w obronie koniecznej.
4. Obronę konieczną uzasadnia tylko zamach bezpośredni. Zamach trwa, a więc jest
“bezpośredni”, aż do chwili jego zakończenia ,które następuje dopiero z ustaniem
niebezpieczeństwa związanego z zamachem. Bezpośredniość zamachu dotyczy
stosunku “czasowego” ,jaki zachodzi między zamachem a obroną. Zamach jest
bezpośredni nie tylko wtedy, gdy jego sprawca rozpoczął już realizację znamion
czynu zabronionego przez ustawę karną/ np. zagroził użyciem przemocy na osobie w
zamiarze dokonania rozboju/, lecz także wtedy, gdy obiektywna sytuacja prowadzi do
niewątpliwego wniosku ,że napastnik niezwłocznie przystąpi do ataku na dobro
chronione prawem. W takiej oczywistej sytuacji występujący w obronie nie musi
czekać, aż napastnik wyrządzi szkodę i może podjąć bez zwłoki działania obronne
(np. napastnik zamierzył się na pokrzywdzonego, aby go uderzyć, lub wydobył broń
albo podjął czynności przygotowawcze ,świadczące niedwuznacznie o zamiarze
natychmiastowego przystąpienia do ataku.)
5. Przepis art.25 upoważnia do odparcia zamachu na jakiekolwiek dobro chronione
prawem, a zatem zarówno na dobro własne jak i na dobro innej osoby (tzw. Pomoc
konieczna). Nie można jednak podjąć obrony koniecznej dobra innej osoby, wtedy,
gdy zgoda tej osoby na naruszenie tego dobra wyłącza bezprawność zamachu.
Działania obronne mogą godzić jedynie w napastnika i jego dobra. Jeżeli naruszają
one sferę praw osoby trzeciej, to przepisy art.25 k.k. nie mają do nich zastosowania.
6. Obrona konieczna mieści się w ramach konieczności wtedy ,gdy osoba
zaatakowana, z możliwych w danej sytuacji środków i sposobów obrony przeciw
zamachowi, wybrała najłagodniejszy spośród skutecznych. Oczywista dysproporcja
pomiędzy stopniem niebezpieczeństwa zamachu , a intensywnością obrony stanowi
przekroczenie jej granic i tym samym, czyn bezprawny, a w razie wypełnienia
zespołu znamion czyn przestępny. Obrona konieczna jest prawem napadniętego.
Jednakże w myśl art.5 k.c., nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był
sprzeczny z zasadami współżycia społecznego w R.P. Dlatego rażąca intensywność
obrony, zwłaszcza w wypadkach, gdy podmiotem zamachu jest dziecko, osoba stara
lub ułomna, a także gdy zaatakowane dobro zajmuje niski szczebel w hierarchii dóbr
chronionych prawem, powinna kwalifikować się jako przekroczenie obrony
koniecznej. Zarówno bowiem nadmiar intensywności obrony, jak i rażąca
dysproporcja między niewielką wartością dobra ratowanego a szczególnie znaczną
wartością dobra poświęconego – odbiera obronie charakter działania koniecznego do
odparcia zamachu.
7. Fakt bezprawnego posiadania przez oskarżonego broni palnej nie wyłącza
możności posłużenia się tą bronią w obronie koniecznej.
8. Zamach uzasadniający korzystanie z prawa obrony koniecznej musi być
rzeczywisty, tzn. musi przedstawiać aktualne i obiektywne zagrożenie dla
chronionego prawem dobra. Będące wynikiem tylko subiektywne wrażenie, że ma
miejsce zamach, nie daje podstawy do kwalifikowania czynu jako podjętego w
obronie koniecznej, jednakże może mieć określony wpływ na odpowiedzialność
karną broniącego się przed urojonym zamachem.
9. Działąjącemu w obronie koniecznej wolno użyć takich środków, które są
niezbędne dla odparcia zamachu. Użycie zwłaszcza z umiarem niebezpiecznego
narzędzia nie może być uznane za przekroczenie granic obrony koniecznej, jeżeli
odpierający zamach nie rozporządzał wówczas innym, mniej niebezpiecznym, ale
równie skutecznym środkiem obrony, a okoliczności zajścia, a zwłaszcza z przewagi
po stronie atakujących i sposobu ich działania wynika, że zamach ten zagrażał życiu
lub zdrowiu napadniętego. W takiej sytuacji nie zachodzi przewidziana w art.25§2
k.k. niewspółmierność środka obrony do niebezpieczeństwa zamachu.
10. Art.25 § 3. K.k. (Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeśli przekroczenie granic
obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionego
okolicznościami zamachu) - regulacja ta zmierza do rozwiązania takich sytuacji
konfliktowych, w których – w świetle prawa – nastąpiło przekroczenie granicy
obrony koniecznej, ale w odczuciu społecznym sprawca ekscesu jest
usprawiedliwiony i nie zasługuje na ukaranie. Dotyczy to w szczególności
przypadków, gdy zamach nastąpił w warunkach usprawiedliwiających silne
wzburzenie odpierającego, po czym okazało się iż zamach ten nie był bezpośrednio
wymierzony w życie lub zdrowie jednostki (np. nocne włamanie do mieszkania w
celach rabunkowych i podjęcie przez przerażonego mieszkańca drastycznych
środków skutkujących śmiercią napastnika).
REGUŁY OBRONY KONIECZNEJ W OCENIE SĄDU NAJWYŻSZEGO
(zeszyt nr 13 Ministerstwa Sprawiedliwości dla sędziów i prokuratorów)
(komentarz do nowego kodeksu karnego)
1. Osoba zaatakowana nie ma obowiązku ratowania się ucieczką ani ukrywania przed
napastnikiem. Nie musi ostrzegać go, że zamierza się bronić.
2. Musi to być obrona “konieczna” ; nie należy napastnika atakować, gdy wystarczy
np. zejść z drogi chwiejącemu się na nogach pijakowi, którego zaczepki nie stanowią
realnego zagrożenia.
3. O “bezpośredniości” zamachu decyduje całokształt zachowania się atakującego,
np. gdy po krótkiej przerwie ponawia atak.
4. Nie jest obroną konieczną szykowanie się do przyszłych zamachów, np.. gdy
podłączymy siatkę ogrodzenia do prądu dla zapewnienia bezpieczeństwa.
5. Nie ma mowy o obronie koniecznej przed legalnym działaniem policjanta.
6. Celowe sprowokowanie zamachu po to ,by zaatakować przeciwnika, nie mieści się
w granicach obrony koniecznej.
7. Podobnie rzecz ma się z uczestnikami bójki- są oni wszyscy zarazem napastnikami
i napadniętymi.
8. Jeśli jednak uczestnik bójki wycofał się z niej (w sposób rzeczywisty i
jednoznaczny, a nie taktyczny), to atak na niego daje prawo do obrony koniecznej.
9. Interweniujący ,który chce rozdzielić bijących się, odebrać im niebezpieczne
narzędzia, działa w obronie koniecznej.
10. Obrona konieczna nie jest “rycerskim pojedynkiem” .Odpierającemu zamach
wolno użyć wszelkich dostępnych środków, które są potrzebne do jego odparcia.
11. Choć istnieje reguła “umiarkowania obrony” ,jej skutki nie przesądzają oceny
prawnej. To napastnik musi sobie przypisać winę za szkody czy uszczerbek ,jaki
poniósł z rąk odpierającego zamach.
12. Za przekroczenie granic obrony koniecznej można uznać zarówno
nieuzasadnione użycie broni palnej, jak i sposób jej użycia ,np. strzał w głowę
zamiast w nogi.
13. Stanowi przekroczenie prawa do obrony świadome (umyślne) godzenie w życie
napastnika, gdy zamach nie stanowił gwałtu na osobie, a skierowany był np. przeciw
mieniu (zastrzelenie złodzieja kradnącego deski z posesji).
14. Jest przekroczeniem granicy obrony koniecznej umyślne pozbawienie życia
napastnika, gdy zamach nie stanowił bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia lub
wolności jednostki.
15. Użycie broni palnej jest zawsze “niewspółmierne” ,gdy przedmiotem zamachu
jest dobro o niewielkiej (wobec życia) wartości.
|